Gruzja – często określana mianem perły Kaukazu, przez wielu uwielbiana za malownicze krajobrazy, wyszukany folklor, ale przede wszystkim za niezwykle smaczne jedzenie. Polacy doceniają zagraniczne specjały – po japońskim sushi, włoskiej pizzy czy tajskim curry przyszedł w końcu czas na kuchnię gruzińską. Nic w tym dziwnego, jest prosta, smaczna i zawsze świeża.
Które z potraw gruzińskich najbardziej przypadły do gustu Polakom?
Od kilku lat Gruzja cieszy się dużą popularnością wśród polskich turystów. Z czego to wynika? W dużej mierze z bardzo przyjaznego nastawienia Gruzinów do Polaków i ich niezwykłej gościnności – pod tym względem można określić nas jako bratnie narody. Gruzja to także malownicze krajobrazy, zjawiskowe zabytki i bogata kultura, z wyszukanym folklorem na czele. To kierunek odwiedzany często przez młode osoby, ze względu na stosunkowo niskie koszty. Wielu twierdzi, że to niezapomniane doświadczenie – na jednej podróży z pewnością się nie skończy. Polacy szczególnie upodobali sobie kuchnię gruzińską, która podbija ich kubki smakowe. – Sekret kuchni gruzińskiej tkwi w naturalnych składnikach i świeżości produktów. Potrawy nie są drogie, za to sycące i niezwykle smaczne. Wiele z tych dań wpisuje się w modny trend street foodu, tak bardzo lubiany również przez Polaków – komentuje Marcin Kozerawski, pomysłodawca i właściciel sieci piekarni gruzińsko-ormiańskich Batumi. – Sam jestem przykładem osoby zauroczonej Gruzją, chcącej przenieść te oryginalne smaki właśnie do Polski. Tak powstała sieć piekarni, która jest połączeniem tradycji gruzińskiej z polską nowoczesnością – dodaje.
Jakie dania gruzińskie pokochali Polacy?
Nie od dziś wiadomo, że Polacy lubią kosztować różnorodnych smaków z całego świata. Kuchnia gruzińska jest prosta, za to niezwykle wyrazista w smaku, dzięki aromatycznej kompozycji przypraw. Które dania cieszą się największą popularnością?
Chaczapuri, dosłownie chleb z twarogiem to bez wątpienia najpopularniejsze danie gruzińskie. Często można je spotkać w różnych wariacjach smakowych – ze szpinakiem, kurczakiem czy szynką. Miłośnicy słodkości skosztować mogą również tych ze świeżymi, sezonowymi owocami – truskawkami, malinami, śliwkami oraz wiśniami. Sycące rogale najlepiej smakują na ciepło i są świetną propozycją na śniadanie lub lunch.
Chinkali to z kolei gruzińskie pierożki, zawijane do góry w charakterystyczne sakiewki, gotowane lub odsmażane. Do ich przygotowania wykorzystuje się różnego rodzaju mięsa z dużą ilością rosołu, co sprawia, że wnętrze pierożków jest bardzo soczyste. Cały rytuał wymaga niemałej wprawy, ponieważ danie je się rękoma, koniecznie na gorąco. Wystarczy złapać za zakręcony czubek, wgryzając się w sakiewkę iwypijając cały rosół.
Pielmieni to inny rodzaj pierożków, znacznie mniejszy od chinkali. Wypełnione są świeżym, grubo mielonym i skrupulatnie doprawionym mięsnym farszem. Najczęściej podaje się je w wołowym rosole z dodatkiem śmietany.
Na szczególną uwagę zasługuje jednak puri – tradycyjny chlebek gruziński. Charakteryzuje się on owalnym kształtem, miękkością w środku i chrupiącą skórką. Jest przygotowywany na bieżąco, dlatego wybierając się do piekarni gruzińskiej można mieć pewność, że chleb zawsze będzie świeży i ciepły. Jest idealnym dodatkiem do hummusu czy bliskowschodnich gulaszy.
Piekarnie gruzińskie zyskują na popularności
Poza restauracjami, ogromnym zainteresowaniem cieszą się piekarnie gruzińskie, zajmujące się wypiekaniem tradycyjnego pieczywa, uznawanego niemal za tamtejszy skarb narodowy. Kolejne lokale wyrastają niczym grzyby po deszczu, oferując aromatyczne, chrupiące i niezwykle sycące wypieki. Przechadzając się ulicami Warszawy, Wrocławia czy Krakowa nierzadko dostrzec można do nich kilkumetrowe kolejki – czekanie rekompensowane jest niepowtarzalnymi doznaniami smakowymi. — Nie mrozimy pieczywa, w efekcie nasze wyroby zawsze są świeże. Doskonały smak uzyskujemy wyłącznie dzięki mące, wodzie, soli, drożdżom i ręcznie wykonanego gruzińskiego pieca. Pieczywo wypiekamy na miejscu, bez polepszaczy i konserwantów, codziennie, na oczach Klientów. Załoga piekarni to zwłaszcza Polacy – jednak pieczę nad tradycyjnym pieczywem sprawuje Gruzin – mistrz wypieków. Doskonale zna receptury, które przekazywane są z pokolenia na pokolenie, w ten sposób przekazując polskim Klientom cząstkę prawdziwej Gruzji – komentuje Marcin Kozerawski. Niezwykły smak pieczywa to nie tylko zasługa prostych, naturalnych składników, ale przede wszystkim gruzińskiego pieca tone. Stanowi on serce każdej piekarni, jednocześnie wzbogacając jej wystrój. Budowany jest z gliny lub cegły i przypomina nieco igloo. Cały proces wypiekania wymaga nie tylko doświadczenia, ale i nie lada precyzji ze strony piekarza. Aby ciasto do chlebków puri znalazło się w piecu trzeba się mocno nagimnastykować. Osoba obsługująca piec musi „zanurkować” w jego głąb, precyzyjnie przyklejając ciasto do ścianek. Dzięki temu chlebek jest zarówno miękki w środku, jak i chrupiący na wierzchu.
Sekret kuchni gruzińskiej to bez wątpienia naturalne składniki, bez konserwantów i polepszaczy. Połączenie ich z zestawem odpowiednio wyselekcjonowanych, aromatycznych przypraw skutkuje wybornymi przysmakami, podbijającymi serca zwolenników gruzińskich specjałów.