Prowadzenie własnej działalności gospodarczej to zdecydowanie nie jest droga usłana różami. Brak zleceniodawców, opóźnienia w opłacaniu faktur, problemy z Urzędem Skarbowym i Zakładem Ubezpieczeń Społecznych – z tymi aspektami musi zmagać się niemal każda osoba, która prowadzi własną firmę. Wydaje się, że czynnikiem, który może skutecznie zdusić rozwój firmy w jej początkowym stadium, są zwłaszcza opłaty, które należy iścić z tytułu ubezpieczeń społecznych. Niezależnie od osiąganych dochodów co miesiąc musisz odprowadzać na konto ZUS określoną kwotę. W tym roku kształtuje się ona na poziomie około 1300 zł. W przyszłym ma wzrosnąć do prawie 1500 zł. Tę daninę musisz zapłacić nawet kiedy twoja firma przynosi straty. Kiedy nie opłacasz ZUS-u, na twoim koncie rośnie dług, o pokrycie którego prędzej czy później ta instytucja się upomni. Jak spłacić zaległości w ZUS?
Konsekwencje nieopłacania w terminie składek do ZUS
Za jakim konsekwencjami muszą liczyć się przedsiębiorcy, który nieterminowo opłacają składki do ZUS? Przede wszystkim dług w ZUS, to kwestia, którą musisz pilnować samodzielnie. ZUS jako instytucja nie będzie informował cię o przekroczonym terminie, czy też o aktualnym stanie zadłużenia. Dopiero po jakimś czasie możesz otrzymać od ZUS pismo o konieczności uregulowania konta, po rygorem egzekucji komorniczej. Nie ma jednak reguły co to tego, kiedy takie pismo otrzymasz. W tym czasie dług może już zrobić się całkiem spory. Dodatkowo ZUS może nałożyć na ciebie karę za nieopłacanie składek w wysokości nawet 100% należności, jakie masz do spłacenia. Stąd też warto założyć sobie konto na portalu zus.pl i stale monitorować stan swoich zobowiązań wobec ZUS. Co jednak możemy zrobić z naszym długiem, jeśli nie dysponujemy kwotą na jego całkowitą spłatę.
Jak spłacić zaległości w ZUS?
Przede wszystkim jeśli mamy zaległości w opłacaniu składek do ZUS, to nie powinniśmy dopuścić do sytuacji, kiedy jako pierwsza na tę sytuację reaguje właśnie ta instytucja. Pismo od ZUS o konieczności zapłaty zobowiązania pod rygorem komorniczego zajęcia konta firmy, stawia cię pod ścianą i daje niewielkie pole manewru. Stąd też zdecydowanie warto wyjść samemu z inicjatywą i zgłosić się do ZUS z prośną o rozłożenie zobowiązania na raty. To bardzo rozsądne wyjście z sytuacji. Oczywiście nie jest powiedziane, że ZUS po analizie twojego wniosku pozytywnie przychyli się do twojej prośby. Jednak zdecydowanie warto spróbować podjąć taką inicjatywę.